Streszczenie wybranych opowiadań ze zbioru „Sklepy cynamonowe”
Sierpień
Adela w sobotę rano wraca z zakupami do domu, które przypominają dziecku martwe stwory morskie. Popołudniem Józef z matką idą na spacer po starym rynku. W jednej z uliczek mieszka Tłuja, brudna i niedorozwinięta dziewczyna, która jest bezdomna. W domu cioci Agaty mieszka mąż Marek, na którego ciotka ciągle narzeka i troje dzieci. Łucja jest wstydliwą dziewczyną natomiast kuzyn Emil jest kanciarzem, światowcem i fascynuje Józefa. Emil pokazuje chłopcu zdjęcia erotyczne, które wywołują jego zmieszanie.
Nawiedzenie
Chłopiec chodzi po pomieszczeniach kamienicy, które są częściowo wynajmowane lokatorom. Ojciec zajmuje się rachunkami, natomiast matka prowadzi sklep. Jego ojciec zaczyna chorować, w ciągu dnia dostaje napadów szału, natomiast wieczorem zaszywa się w swoim pokoju. Z każdym dniem zaczyna coraz bardziej dziwaczeć, jego postać zmalała i zmizerniała.
Ptaki
Jest zima, ojciec obserwuje latające ptaki. Zaczyna się interesować zwierzętami, sprowadza zapłodnione jaja ptaków i je hoduje. Chłopiec towarzyszy ojcu w hodowli piskląt i podoba mu się to zajęcie, choć jednocześnie dziwi się, że ojciec ciągle porównuje rozwój zwierząt do ksiąg ornitologicznych.
Nemrod
Do domu chłopca pomywaczka przynosi szczeniaczka Nemroda. Chłopiec karmi zwierzę, obserwuje je, jak uczy się chodzić i bawić.
Pan
Józef z kolegą bawią się na podwórzu i znajdują przejście do dzikiego ogrodu. Ogród ten jest piękny, choć zarośnięty. Kiedy chłopiec biega za motylem, napotyka się na kucającego mężczyznę, który prawdopodobnie jest włóczęgą lub pijakiem. Chłopiec i mężczyzna patrzą sobie w oczy, po czym nieznajomy wybucha śmiechem i ucieka.
Sklepy cynamonowe
Matka zabiera męża i Józefa do teatru. Chłopiec w wyobraźni ożywia maski, które są na kurtynie. W pewnym momencie ojciec zauważa brak portfela i Józef musi po niego pójść do domu. Narrator po drodze mija sklepy cynamonowe, które zawdzięczają swą nazwę ciemnej boazerii. W sklepie tym można było kupić dziwne i tajemnicze rzeczy, takie jak książki, szkatułki, chińskie odbijanki czy jaja owadów egzotycznych. Chłopiec postanawia odwiedzić te sklepy, tymczasem wspomina zajęcia w gimnazjum u profesora Arendta. Prowadził on nadobowiązkowe lekcje rysunków, które odbywały się nocną porą. Chłopiec podczas spaceru spotyka dorożkarza, który proponuje mu przejażdżkę. Wracając, spotyka kolegów z książkami i wspólnie idą do szkoły.
Noc wielkiego sezonu
Ojciec siedzi w sklepie nad rachunkami, jednocześnie myśli o swoich ptakach. Narrator opisuje barwy, które odpowiadają wydobywającym się dźwiękom. Pora Wielkiego Sezonu to czas, kiedy sklepiki są otwarte do późna i widać tłum klientów. Ojca nieco przeraża ten tłum klientów. Autor porównuje ojca z Mojżeszem, sklep z doliną Kanaanu i górą Synaj a handlowanie przeistacza się w chaotyczne i głośne czczenie Baala. W końcu po pewnym czasie sytuacja się uspokaja i sklep stopniowo pustoszeje. Przestrzeń pod sufitem zapełnia się ptakami z hodowli ojca, jednak tłum rzuca w ptaki kamieniami, które padają martwe na ziemie. Ojciec jest przerażony tym i wraca smutny do domu.