Epoki literackie, w których książki poruszały sumienie
Epoki literackie następujące po sobie są zwykle zaprzeczeniem obowiązujących praw i idei tej poprzedniej. Nie inaczej stało się z literaturą, która powstawała w XIX wieku. Była ona zaprzeczeniem romantyzmu i tamtejszych dzieł literackich. Ówczesna literatura skupiała się na problematyce ówczesnych ludzi a opisywać miała rzeczywistość w sposób neutralny i bezosobowy. W ten sposób w europejskiej literaturze zapanował realizm, którego przedstawicielami byli Dickens, Balzac czy Stendhal. Powiązany z tym prądem był naturalizm, a główną ideą było przedstawienie ciężkiej sytuacji wielu warstw społecznych. W swoich książkach Emil Zola czy Gabriela Zapolska akcentują ciężką sytuację materialną najbardziej licznej i najbiedniejszej grupy ludzi.
Książki orężem w walce przeciwko zaborcom
Sytuacja Polski w owym czasie była specyficzna. Po nieudanych powstaniach i zaborach Polska upadła a Polacy doświadczali represji ze strony zaborców. W literaturze docierały prądy realizmu, empiryzmu i liberalizmu z Zachodu. W ten sposób rozprzestrzeniła się idea pozytywizmu, czyli budowania rozwoju gospodarczego, który miał umocnić pozycję Polaków. Ówczesna literatura skupiła się na przedstawieniu ciężkiej sytuacji chłopstwa, mieszczaństwa czy kobiet. Najważniejszymi twórcami tej epoki literackiej był Bolesław Prus, Henryk Sienkiewicz czy Eliza Orzeszkowa. Epoka ta musiała poradzić sobie ze zmianami społecznymi oraz kryzysem wartości, a wyręczyć miała ją w tym kolejna epoka literacka.