Aleksander Kamiński był pedagogiem i wychowawcą, które całe życie poświęcił harcerstwu. Przede wszystkim był związany z Szarymi Szeregami, których członkowie stali się bohaterami jego książki „Kamienie na szaniec”. Pierwsze wydanie książki ukazało się w lipcu 1943 przez wydawnictwo KOPR, a następnie przez Tajne Wojskowe Zakłady Wydawnicze. Głównymi bohaterami książki są młodzi chłopcy z 23. warszawskiej Drużyny Harcerskiej „Pomarańczarnia” (w książce jest pod nazwą „Buki”): Maciej Aleksy Dawidowski „Alek”, Tadeusz Zawadzki „Zośka” i Jan Bytnar „Rudy”.
„Kamienie na szaniec” opowiadają o autentycznych wydarzeniach, w których autor również brał udział. Kamiński był twórcą i komendantem organizacji Małego Sabotażu „Wawer”. Śmierć Alka i Rudego bezpośrednio przyczyniła się do napisania książki „Kamienie na szaniec”. W czasie wojny książka została wydana w Polsce oraz w Anglii. Po wojnie dopiero w 1958 roku wznowiono wydawanie książki. Książka jest dokumentem spisanym w formie powieści, nie ma znamion fikcji, wszystkie opisywane wydarzenia miały rzeczywiście miejsce. Autor oddał również charakter bohaterów powieści, którzy wykazali się ogromną odwagą, bohaterstwem i patriotyzmem. Dzięki temu powstał utwór oddający życie ówczesnego pokolenia.
Streszczenie lektury „Kamienie na szaniec”
1. Oddział harcerstwa „Buki”, w której działali Alek, Rudy i Zośka, był dobrze znana w warszawskich dzielnicach. Ich harcmistrzem był Leszek Domański „Zeus”, który był nauczycielem geografii. W 1939 chłopcy przystąpili do egzaminu maturalnego i wybrali się na wycieczkę w Beskidy Śląskie. Rozmawiali oni o widmie wojny, ale nie wierzyli, że Hitler będzie chciał zaatakować Polskę, Anglię i Francję.
2. Jednak we wrześniu rozpoczęła się wojna i 6 września sytuacja już była dramatyczna. Drużyna „Buków” zorganizowała pomoc dla rannych ze zbombardowanego pociągu. Obserwowali też oni skutki wojny, przez które ludzie pozbawiani byli domów i zmuszani do ucieczki. Kiedy drużyna dowiedziała się, że wojska sowieckie wkroczyły na teren Polski, Zeus postanowił z harcerzami wrócić do Warszawy.
3. W Warszawie znaleźli się na połowie października. Ojciec Alka został aresztowany przez gestapo, w czerwcu 1940 dowiedział się, że ojca rozstrzelano w lesie w Palmirach. Zośka na zebranie przyniósł tajne pismo „Polska Ludowa” wydawane przez PLAN. Chłopcy postanowili przyłączyć się do tej organizacji. Zostali oni przydzieleni do propagandy ulicznej i mieli zajmować się zalepianiem plakatów o utworzeniu Generalnej Guberni. Ich kolejnym zadaniem było wrzucanie gazu powodującego wymioty do luksusowych restauracji i dancingów, w których bawili się Niemcy. Pod koniec grudnia 1939 część członków PLAN została aresztowana i chłopcy opuścili organizację.
4. W czasie kolejnych miesięcy harcerze zajmowali się kolportażem prasy podziemnej i chcieli nawiązać kontakt z Służbą Zwycięstwu Polski. Chłopcy zmuszeni też byli zarabiać pieniądze, Rudy zaczął udzielać korepetycji, Alek pracował jako rikszarz a latem zatrudnił się jako drwal w jednej z podwarszawskich miejscowości, natomiast Zośka zaczął produkować marmoladę w domu.
5. Mimo pracy chłopcy wznowili spotkania drużyny, organizując komplety i prowadząc cykl dyskusji historyczno-światopoglądowych. W marcu 1941 nawiązali kontakt z organizacją podziemną Wawer i brali udział w akcjach Małego Sabotażu. Dowiedzieli się również, że Zeus zaginął podczas wyprawy do Wilna.
6. W akcjach sabotażu m.in. rozbijali szyby warszawskich fotografów, którzy wieszali fotografie niemieckich żołnierzy, pisali na murach slogan „Tylko świnie siedzą w kinie”, by zniechęcić do oglądania niemieckich filmów propagandowych czy zrywali niemieckie flagi.
7. Z okazji Święta Trzeciego Maja chłopcy zamierzali zorganizować manifestację narodową, wieszali biało-czerwone chorągiewki. Podobnie 11 listopada, przeprowadzili akcję pisania na murach i chodnikach napisu „Polska zwycięży!”.
8. W czerwcu 1942 roku Rudy ukończył Szkołę Wawelberga z wyróżnieniem. Podczas zrywania niemieckich plakatów, aresztowano Jacka Trębeckiego, którego wywieziono do Oświęcimia. Koledzy próbowali bezskutecznie wydostać Jacka.
9. Podczas jednej z akcji zrywania flag, od roweru Irki odpadła tablica identyfikacyjna. Dziewczyna została aresztowana i spędziła kilka miesięcy w więzieniu na Pawiaku. W kolejnej akcji Wawru Alek odkręcił niemiecka płytę na pomniku Mikołaja Kopernika. O czynie tym było głośno w całej Europie. Gubernator Fischer kazał za karę rozebrać pomnik Kilińskiego, którego przewieziono do Muzeum Narodowego, wtedy Alek napisał na murze obok muzeum „Ludu Warszawy – jam tu! Jan Kiliński”. Po kilku dniach aresztowano matkę Alka a on musiał opuścić miasto i ukrywać się na wsi u swojej narzeczonej Basi.
10. Podczas kolejnej akcji chłopcy mieli za zadanie rozpowszechniać symbol Polski Walczącej. W listopadzie 1942 armia niemiecka ponosiła klęski w starciu z wojskami sowieckimi. Przez to Komenda Sił Zbrojnych w Kraju postanowiła zwiększyć akcję dywersyjną. Drużyna „Buków” została wcielona do Grup Szturmowych i mieli odbyć ćwiczenia z bronią. Pierwszym zadaniem Zośki i Rudego było podłożenie pod tory kolejowe materiałów wybuchowych, co zakończyło się powodzeniem.
11. W 1943 Alek został zatrzymany podczas łapanki, jednak udało mu się uciec z transportu do obozu. Na przełomie 1942 i 1943 chłopcy z Grup Szturmowych mieli za zadanie rozbrajać Niemców, podczas jednej z akcji, Rudy ze swoją drużyną zabiło oficera SS.
12. Drużyna wzięła udział w ewakuacji mieszkania na Brackiej, podczas niej pojawili się policjanci, którzy zaczęli strzelać. W wyniku strzelaniny Rudy został ranny w nogę. Zośka zauważył, że lekarz, który go opatruje jest na liście agentów gestapo, szybko więc ewakuowano chłopaka z mieszkania.
13. W marcu 1943 gestapo aresztowało Heńka, kolegę Rudego, który zdradził jego nazwisko i adres. Tej samej nocy Rudy i jego ojciec zostali aresztowani. Rudy mimo bicia i torturowania nie zdradził żadnego nazwiska.
14. Kiedy Rudego przewożono z Szucha na Pawiak, Szare Szeregi miały przeprowadzić akcję odbicia kolegi. W czasie akcji udało się odbić Rudego z innymi więźniami i z Zośką odjechał na Mokotów. Jednak w trakcie strzelaniny Alka raniono w brzuch. Chłopcy skryli się w kamienicy i Alek ostatkiem sił rzucił granat w kierunku Niemców. Następnie koledzy pomogli Alkowi dostać się do mieszkania i tam przeprowadzono operację. Tymczasem Rudy leżał w mieszkaniu na Mokotowie.
15. Rudy i Alek zmarli tego samego dnia. Przed śmiercią Rudy poprosił jeszcze Czarnego Jasia o wyrecytowanie wiersza „Testament mój” Juliusza Słowackiego. Koledzy bardzo przeżyli ich śmierć. Po miesiącu wydano wyroki śmierci na gestapowców, którzy torturowali Rudego.
16. Zośka był w słabym stanie psychicznym i wolał spędzać czas w samotności. Koledzy namawiali go, by spisał swoje wspomnienia i udał się na wieś do ojca i siostry. Zośka posłuchał ich rad i swój pamiętnik zatytułował „Kamienie rzucane na szaniec”. Po tym jego stan zaczął się poprawiać, rozmawiał sporo z siostrą o tragicznych wydarzeniach.
17. Po powrocie do Warszawy wziął udział w mszy świętej za dusze Alka i Rudego. Komenda Główna Sił Zbrojnych w Kraju odznaczyła zmarłych Krzyżem Virtuti Militari.
18. Zośka miał zarządzać akcją odbicia więźniów, których przywożono do obozu w Oświęcimiu. Atak na pociąg miał odbyć się w Celestynowie. Akcja się udała i więźniowie mogli powrócić do Warszawy.
19. Latem 1943 Zośka ze swoją grupą miał wysadzić most pod Czarnocinem. Niestety w trakcie akcji kilku chłopców zostało złapanych przez Niemców i zastrzelonych. Reszta grupa nie zdołała wysadzić całego mostu, tylko uszkodzić kilka przęseł. Samochód Felka Pendelskiego, Andrzeja Zawadowskiego i Maćka w drodze powrotnej się popsuł, kiedy chłopcy szli pieszo, niemiecki patrol ich znalazł i zaczął strzelać. Ze strzelaniny przeżył jedynie Maciek.
20. W Warszawie Zośka szedł z panem Jankiem na cmentarz. Zostali oni zatrzymani przez niemiecki patrol. Oficer znalazł w kwiatach kartkę z danymi do fałszywej karty rozpoznawczej, przez co Zośka został aresztowany. Kiedy chłopak został sam na posterunku, zdołał połknąć obciążającą go kartkę i po tygodniu opuścił więzienie. Po tym wydarzeniu zorganizował kółka samokształceniowe, angażując nauczycieli ze swojego gimnazjum.
21. W połowie sierpnia kierownictwo nakazało likwidować sieć posterunków żandarmerii na granicy Generalnej Guberni. Zośka ze swoim oddziałem miał zaatakować posterunek we wsi Sieczychy. Niestety podczas akcji Zośka został śmiertelnie postrzelony.