Streszczenia-lektur

Wyspiański „Wesele” – krótkie streszczenie lektury

Przedstawiamy jedno z opracowań lektur do matury, mianowicie najsłynniejszy dramat Stanisława Wyspiańskiego „Wesele”, który ma miejsce na ślubie poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną, w którym poeta także uczestniczył. Wesele odbyło się w 1901 roku w podkrakowskiej wsi Bronowice. W utworze możemy spotkać postacie historyczne oraz wymyślone przez autora.

Wesele składa się z trzech aktów. Każdy akt ma inny charakter, pierwszy jest napisany w konwencji komedii realistycznej, drugi natomiast w symboliczno-mistycznej. W trzecim akcie obie konwencje mieszają się ze sobą, nadając utworowi charakter dramatu romantycznego.

Streszczenie utworu – czyli co się dzieje podczas Wesela?

Akt pierwszy

Rozmowa dziennikarza  z Czepcem o sytuacji politycznej na świecie. Czepiec wypytuje dziennikarza o wieści ze świata, dziennikarz natomiast jest znużony tym tematem i mówi o tęsknocie za polską wsią. Czepiec zarzuca dziennikarzowi że naśmiewa się z chłopów, a przecież Głowacki wywodził się z tej grupy. W tym samym czasie rozmowa Radczyni, Haneczki i Zosi. W następnej scenie toczy się rozmowa Radczyni i Kliminy. Radczyni woli, aby chłopi i miastowi bawili się w swoim towarzystwie i nie mieszali się ze sobą, z kolei Klimina chce swatać syna Radczyni. Ksiądz rozmawia z młodą parą. Ksiądz narzeka że jest nieraz źle traktowany bo pochodzi z chłopstwa, jednak na Weselu są chłopi i dobrze się tu czuje. Pan Młody życzy księdzu awansu, Panna Młoda nie rozumie że chodzi o kościelne dostojności. Ksiądz stwierdza że dziewczyna jest bardzo naiwna. Rozmowa Poety z Maryną, Poeta żali się że chce miłości wiejskiej dziewczyny, Maryna się z nim przekomarza że ona może być tą dziewczyną. Poeta chciałby uczyć dziewczynę, jednak nauka ta byłaby tylko sztuką dla sztuki. Pan Młody mówi Księdzu że ma szczęście przed sobą i powinien za nim podążać, Ksiądz odpowiada że nie każdy może tak zrobić. Radczyni obserwuje tańczących, Maryna na chwilę się zatrzymuje a Radczyni namawia ją, by usiadła na chwile. Zosia i Haneczka rozmawiają o miłości, Zosia mówi że tęskni za miłością. Haneczka uważa że to przez tańce weselne, że trzeba poznać nieszczęśliwą miłość by ją docenić i stanąć przed ołtarzem.

Na weselu pojawia się Żyd, opowiada o swojej nowoczesnej i wykształconej córce Racheli. Mówi Panu Młodemu, że niedługo ponosi chłopski strój. Pojawia się Rachela, mówi z Panem Młodym po francusku, Pan Młody przekonuje ją do wspaniałego wpływu bycia chłopem i mieszkania na wsi. Pan Młody odchodzi a do Racheli podchodzi Poeta, rozmawiają o miłości i tego, że Rachela chce by ktoś mówił do niej poezją. Radczyni przekonuje Pana Młodego by ten wykazał trochę rozsądku przy wybieraniu wybranki, a nie poddawał się uczuciom. Pan Młody rozmawia następnie z Poetą o tym, jak przelać wszystkie te uczucia i wydarzenia na papier.

Poeta mówi Gospodarzowi, że chciałby kochać. Zachwyca się też polskim ludem, rubasznym i o rycerskim harcie. Następnie do Gospodarza podchodzi Ojciec i Czepiec. Chwalą Wesele i rozmawiają o gościach z Krakowa. Dziad także gratuluje Ojcu udanego Wesela. Wspomina, że kiedyś były zatargi między Panami a chłopami, a teraz się żenią między sobą. Ksiądz natomiast oskarża Żyda o to, że bogaci się sprzedając wódkę Żydom. Żyd przypomina Czepcowi o długu, na Weselu goście zaczynają się kłócić. Jasiek i Kasper szczęśliwi, że wiejskie dziewczyny ich chcą.

Poeta namawia Młodą Parę, by zaprosili tych, którzy są nieszczęśliwi, czyli chłopca stojącego za oknem. Para Młoda zaprasza chochoła, choć nie wierzy że przyjdzie.

Akt drugi

Trwają przygotowania do Oczepin, dzieci zostają położone spać. Pojawia się Chochoł, jednak zostaje przegnany przez Isię. Marysi pokazuje się Widmo dawnego narzeczonego, którego miała poślubić. Przez chwilę tańczą, jednak Marysia odczuwa od Widma chłód. Stańczyk pokazuje się i rozmawia z Dziennikarzem, mówi że coraz mniej błaznów w kraju, którzy mogliby obudzić uśpione i zniewolone serca. Stańczyk wspomina wieszanie dzwonu Zygmunta, Dziennikarz mówi że tylko nieszczęście może obudzić Polaków. Następnie Poecie pokazuje się Rycerz, który chce go porwać. Poeta jest przerażony, Rycerz mówi by zebrać broń i przebudzić ponownie Rycerzy. Po tej wizji do Poety podchodzi Pan Młody, Poeta mówi że trzeba walczyć i polskość jest najważniejsza.

Chór zachęca Hetmana Branickiego by był szczodry na Oczepinach, oskarża go o branie pieniędzy od Rosjan. Diabły szarpią Branickiego, jednak hetman nie czuje żalu za swe grzechy i wykrzykuje okrzyki na cześć Cara. Poeta po tych przeżyciach musi wyjść na zewnątrz, tymczasem Dziadowi ukazuje się Upiór cały we krwi, Dziad próbuje go przepędzić. Upiór przedstawia się jako Szela, kiedyś był katem biesiadników a teraz chce być ich swatem. Kasper i Jasiek podrywają Kasię i piją wódkę, zjawia się Nos i dostaje pozwolenie od Jaśka na pocałowanie Kasi, ta się wzbrania.

W rozmowie z Poetą, Rachel mówi że wyczuwa zmianę atmosfery na weselu i zauważa że coś się zmieniło. Poeta mówi jej o tym, że pojawiły się Zjawy. Przed Gospodą zjawia się jeździec w czerwonym płaszczu a w ręku trzyma lirę.  Wernyhora zostaje zaproszona na Wesele, mówi że proste serca biesiadników go tu sprowadziły. Wernyhora mówi Gospodarzowi o Przymierzu, Gospodarz rano ma rozesłać wici o stawieniu się chłopów przed kościołem, podaje mu też Złoty Róg, który ma powołać chór. Mówi też, że kto pierwszy się zjawi w Warszawie na sejmie, ten zbawi Polaków. Po odjechaniu Wernyhory, Gospodarz rozsyła wici i mówi Żonie i Jaśkowi o Przymierzu.

Akt trzeci

 Pijany Gospodarz zasypia, goście dziwią się jego spotkaniem z Wernyhorą. Rachel mówi Poecie, że niedługo goście o sobie zapomną i Poeta o niej zapomni. Następnie do Poety podchodzi Maryna i pyta, czy już upoetyzował wesele, ten potwierdza. Poeta mówi też, że zauważył pewną przemianę w polskiej naturze. Czepiec mówi Kubie o rozmowie Wernyhory z Gospodarzem i że chłopi pójdą na Moskali.

Radczyni rozmawia z Panną Młodą o przyszłym pożyciu małżeńskim. Mówi jej, że z mężem nie będą mieli o czym rozmawiać i jej uroda może to częściowo załagodzić. Poeta rozmawia z Panną Młodą, która opowiada mu o swoim śnie. Śniło jej się że jechała karocą z Diabłem i ten jej mówił, że nie da się znaleźć Polski. Poeta gestem pokazuje, że w sercu jest Polska. Czepiec budzi śpiącego Gospodarza i mówi, że ma wypełnić nakazy Wernyhory. Gospodarz otumaniony alkoholem próbuje sobie to przypomnieć. Coraz więcej Gości zauważa że coś się zaczyna dziać, pod Krakowem widziano oddział wojska, stado wron przybrało na niebie postać tronu, białe gołębie przeleciały przed gośćmi. Pan Młody mówi że zorza nad Krakowem przybrała kształt krwawego szczura, w tym samym czasie kruk przysiadł na ganku. Coraz więcej chłopów z kosami nadchodzi, słyszą tętent biegu konia i zjawia się Jasiek. Jasiek zauważa, że zgubił róg i został mu tylko sznur. Za Jaśkiem wchodzi Chochoł, mówi że mają rzucić kosy i dać mu skrzypce. Chochoł śpiewa swoją pieśń, nikt nie słyszy Jaśka wzywającego do chwycenia za broń.

Autorem wpisu jest