„Zabić drozda” to powieść obyczajowa, która jest uznawana za jedną z najważniejszych książek XX wieku. Jego autorką jest Harper Lee, która zmarła kilka dni temu (19 lutego 2016 roku). „Zabić drozda” została wydana w 1960 roku i w tym samym roku otrzymała Nagrodę Pulitzera. W 1962 roku powieść została sfilmowana. Akcja powieści dzieje się w czasie Wielkiego Kryzysu (lata 30. XX wieku) w małym miasteczku w Alabamie. Głównymi bohaterami są Jean Louise (Smyk, lub Skaut), Jeremy (Jem), którzy są dziećmi miejscowego adwokata Atticusa Fincha. Trzecim bohaterem jest ich przyjaciel, Charles Baker Harris, zwany Dillem.
Najważniejsze informacje o książce
Narratorem powieści jest Smyk, która przygląda się życiu lokalnej społeczności. Codzienność i mieszkańcy są opisywani z zupełnie innego, punktu widzenia. Ośmiolatka analizuje i wyciąga wnioski inaczej niż dorośli, niektóre rzeczy są dla niej niejasne, z drugiej strony myślenie nie jest naznaczone tak mocno stereotypami. Książka dotyka problemu rasizmu, stereotypów, ignorancji i odmienności.
Tytuł „Zabić drozda” wyjaśnia sytuacja, w której pani Maudie tłumaczy dzieciom, że zabić drozda to grzech ponieważ ptaki te nie wyrządzają żadnych szkód w gospodarstwie a w dodatku pięknie śpiewają. Niewinne postacie czyli drozdy, które zostają skrzywdzone przez społeczeństwo to właśnie Arthur Radley i Tom Robinson. Pierwszy zostaje społecznie wykluczony tylko dlatego, że zachowuje się odmiennie niż reszta mieszkańców Maycomb. Z kolei Toma Robinson zostaje skazany na karę śmierci tylko dlatego, że jest Afroamerykaninem. Obydwaj oni, podobnie jak drozdy, nikomu nie szkodzą a wręcz pomagają. Jednak ignorancja i stereotypy wśród mieszkańców są silniejsze niż niewinność i zdrowy rozsądek.
Streszczenie książki „Zabić drozda”
Książka zasadza się na dwóch wątkach. Pierwszym z nich są sytuacja związane z panem Radley’em, który jest dość tajemniczym mieszkańcem miasteczka Maycomb. Pan Radley nie wychodzi z domu, nie bierze udziału w nabożeństwach ani w życiu miasteczka, nie utrzymuje też z nikim kontaktu. Wszystko to sprawia, że na jego temat krążą różne plotki. Dodatkowo, dziecięca wyobraźnia stwarza wyobrażenie o tym sąsiedzie jako psychopatycznym mordercy. Dzieci tworzą mit, inspirowany plotkami, jakoby pan Radley trzymał w domu narzędzia tortur. W dodatku owoce i orzechy z jego sadu są zatrute. Przekonał się o tym ich kolega, który po zjedzeniu jabłek, leżał chory. W końcu prawda okazuje się zaskakująca – pan Radley nie jest oprawcą, a ofiarą swojego sadystycznego ojca, który więzi go w domu. W dodatku Arthur Radley okazuje się być bohaterem, który uratował małą Jean przed pożarem oraz dzieci przed Bobem Ewellem.
Drugim wątkiem jest sprawa Afroamerykanina Toma Robinsona, który zostaje oskarżony o zgwałcenie białej dziewczyny. Jego adwokatem zostaje Atticus Finch, ojciec Smyk i Jeremy’ego. Wszystkie dowody wskazują na niewinność Toma. Okazuje się że nie miał złych zamiarów a jedynie pomagał dziewczynie w pracach domowych, gdyż nie mogła ona liczyć na swojego zapijaczonego ojca. Rasizm i małomiasteczkowa ignorancja z góry skazują go na karę śmierci. Mieszkańcy miasteczka posuwają się do tego, że sami chcą wymierzyć sprawiedliwość. Jako jedyny przeciwstawia im się adwokat, który próbuje ich powstrzymać, jednak dopiero interwencja Smyk zapobiega linczowi. Mimo że sędzia oddala zeznania Mayelli Ewell i jej ojca, to Tom Robinson i tak zostaje skazany na śmierć.